Velo Dunajec – trasa, która zachwyca

Często pytacie mnie o widokowe trasy rowerowe, więc oto prawdziwa perełka. Velo Dunajec na odcinku Szczawnica – Czerwony Klasztor to propozycja dla każdego, kto chce połączyć aktywność z podziwianiem pięknych krajobrazów.

Dlaczego warto? ✔ Trasa prowadzi wzdłuż przełomu Dunajca, otoczona skalnymi ścianami Pienin ✔ Minimalne przewyższenia – idealna dla rodzin i osób z mniejszą kondycją ✔ Możliwość podziwiania spływów Dunajcem z flisakami – tradycja regionu ✔ Na końcu czeka polana z widokiem na Trzy Korony i Czerwony Klasztor

Dodatkowo, jeśli macie ochotę, można zwiedzić Czerwony Klasztor na Słowacji i poczuć jego wyjątkową atmosferę.

Jak zaplanować tę wycieczkę

Start: Kolejka PKL Palenica – tuż obok dolnej stacji znajduje się parking. Nie masz roweru? W Szczawnicy znajdziecie wiele wypożyczalni rowerowych. Nasza opcja: Skorzystaliśmy z wypożyczalni Pod Kolejką, która oferuje rowery marki Merida. Do wyboru są także rowery elektryczne, dziecięce i przyczepki Thule Chariot LITE dla najmłodszych. Dzieciaki jechały na swoich rowerkach woom, które świetnie sprawdzają się na takich trasach.

Szczegóły trasy

Dystans: Około 11 km w jedną stronę
Nawierzchnia: Głównie betonowa, komfortowa i bezpieczna
Czas przejazdu: 2-3 godziny, zależnie od przerw. U nas było trochę dłużej – córa uparła się, że chce sporą część trasy przejechać sama

O czym warto pamiętać

Trasa jest bardzo popularna, zwłaszcza w sezonie – warto wybrać mniej oblegane dni. Poruszają się nią także piesi, więc należy zachować ostrożność. Jeśli jedziesz na rowerze elektrycznym, pamiętaj o rozsądnej prędkości. Naprawdę coraz częściej spotykam się z tym, że ludzie szarżują na e-bike’ach, nie zwracając uwagi na innych użytkowników trasy. To nie jest miejsce na wyścigi – tutaj liczy się komfort i bezpieczeństwo wszystkich. No i nie zapomnij o kasku 😉

Jeśli zastanawiasz się, dlaczego warto wsiąść na rower z dziećmi i jak wspólne wyprawy mogą wpłynąć na ich rozwój, zapraszam do mojego wpisu Rowerem przez życie – dlaczego warto jeździć z dziećmi?. Znajdziesz tam przemyślenia o korzyściach płynących z rowerowych wypraw oraz krótką recenzję rowerka woom EXPLORE.

Kulinarne zakończenie wyprawy

Po powrocie zrobiliśmy sobie zasłużoną przerwę na pyszny obiad w restauracji Pod Kolejką, a na deser – lody przy górnej stacji PKL Palenica. Restauracja jest przyjazna dzieciom – znajdziecie tu kącik do malowania, smaczne dziecięce menu, dostosowane do ich upodobań, oraz wygodne krzesełka dla maluchów, by mogły komfortowo zjeść posiłek. Idealne miejsce na rodzinny odpoczynek po aktywnym dniu.

Podsumowanie – nie tylko cel, ale droga

Zarówno dla dzieci, jak i dla nas to był naprawdę udany dzień. Dobra pogoda, choć na chwilę złapał nas deszczyk, ale po 15 minutach się rozpogodziło. Mały piknik na polanie, wspólny czas i nasza ulubiona aktywność – rowery.

To jedna z tych tras, które łączą przygodę, naturę i radość wspólnego czasu. I choć każdy ma swój własny rytm jazdy, najważniejsze jest to, że możemy razem poznawać świat – na dwóch kółkach, w otoczeniu gór, przy dźwiękach szumiącego Dunajca. Jeśli jeszcze nie znacie tej trasy, to koniecznie dopisujecie ja do listy rodzinnych przygód.

Psst… Dziękujemy PKL Palenica za gościnność i możliwość wspólnego stworzenia projektu, który inspiruje do aktywnego spędzania czasu.

Ogromna wdzięczność dla woombikes polska za możliwość testowania Waszych świetnych rowerków dziecięcych oraz dla Thule za możliwość wożenia córy w rewelacyjnej przyczepce rowerowej Thule Chariot Sport 2.