Dolina Rohacka na luzie! Czyli gdzie w Tatry z wózkiem.
W wakacje lubimy uciekać w góry. Ostatnio za cel naszej wycieczki obraliśmy Dolinę Rohacką w słowackich Tatrach! To idealne miejsce na wypad z wózkiem, w sąsiedztwie granicy! 😊 (Z Chochołowa dojedziecie tu w jakąś godzinkę).
Dlaczego Słowacja? Po pierwsze, mniej ludzi! Latem w polskich Tatrach bardzo tłoczno, a na Słowacji można nieco odetchnąć i zapewnić sobie spokój, choć i tak jest to całkiem popularne miejsce. Po drugie, Tatry Zachodnie są przepiękne!
Dolina Rohacka – raj dla wózkowiczów
Czerwony szlak prowadzący wzdłuż doliny jest pokryty asfaltem od początku do końca. Bez problemu dojedziecie nim do samego Bufetu Rohackiego (Tatliakova chata). Po drodze witają Was cudne widoki, a na miejscu można zamówić jedzonko i jest też plac zabaw dla maluchów. Każdy znajdzie coś dla siebie!
A propos Bufetu Rohackiego…
Wiedzieliście, że kiedyś stało tam schronisko górskie? Niestety, spłonęło w 1963 roku. Na szczęście ocalała narciarnia, w której dziś mieści się bufet. Można tu zjeść, napić się kawy i odpocząć po spacerze, co do opinii o sewowanych daniach nie mogę się wypowiedzieć ponieważ mieliśmy własny prowiant. Tuż obok znajduje się urokliwe Tatliakowe Jeziorko (Ťatliakove pleso). Idealne miejsce na rozłożenie kocyka i mały piknik z widokiem! 🧺
Gdzie zaparkować?
Mamy kilka opcji:
-
- Hotel Osobita/Pensjonat Šindľovec: bezpłatny parking, ale miejsca znikają w mgnieniu oka.
- Chata Zverovka: płatny parking, bliżej szlaku.
- Spalena: duży, płatny parking przy kolejce krzesełkowej. 🅿️
My zwykle parkujemy na Spalonej. Stamtąd możemy dojść do czerwonego szlaku krótkim fragmentem szlaku zielonego (niestety, ten odcinek nie jest przejezdny dla wózków), dlatego trzeba się troszkę cofnąć i wyjść z parkingu, krótkim odcinkiem drogi dojść do szlabanu na czerwonym szlaku, ale to tylko kilka minut.
Czerwony szlak – co i jak?
-
- Długość: 4,7 km (w jedną stronę) – spacerkiem, z przerwami na karmienie i podziwianie widoków, spokojnie dacie radę!
- Przewyższenie: 350 m – lekko pod górkę, ale nic strasznego.
- Nawierzchnia: asfalt – gładko!
- Trudność: łatwy – idealny na debiut w Tatrach z maluszkiem.
Kilka tipów od doświadczonej mamy:
-
- Niezbędnik małego turysty: odzież dostosowana do warunków, woda, ulubione przekąski (i przytulanka!). ☀️🧢💧🧸
- Płatności: w bufecie można płacić kartą, ale warto mieć trochę gotówki.
- Aparat w dłoni! Widoki są obłędne, warto uwiecznić te chwile. 📸
- Odpoczynek: zróbcie przerwę, niech maluch się wybiega i zawsze kojarzy wspólne wycieczki z dobrą zabawą.
Dolina Rohacka to idealne miejsce na pierwszą górską wędrówkę z dzieckiem. Sprawdźcie sami!